O festiwalu

CZYM JEST SLOT ART FESTIVAL?

SLOT to unikalny eksperyment na pograniczu sztuki i działań społecznych, w którym zaciera się granica między twórcą a odbiorcą. Na początku lipca do niewielkiego Lubiąża na Dolnym Śląsku zjeżdża kilka tysięcy osób, aby razem tworzyć, pracować i mieszkać poszukując „sztuki życia”. Wspólnymi siłami zamieniają opustoszały kompleks klasztorny w „prototyp miasteczka”, które istnieje tylko kilka dni w roku.

Ponad 1000 z nich to ochotnicy – budujący zarówno infrastrukturę, jak i program festiwalu. Są wśród nich pasjonaci i eksperci prowadzący ponad 100 warsztatów z różnych dziedzin – od tańca, przez budowę kajaków aż po zakładanie firmy. Do tego gra 10 różnorodnych scen muzycznych, jest kino, teatr, wystawy, ale też wykłady i dyskusje, a także najważniejsze: spontaniczne rozmowy i spotkania w klimatycznych kafejkach. Wszystko to w niezwykłej scenerii olbrzymiego, barokowego pałacu z surową, gotycką ArtKatedrą w centrum i dzikim brzegiem Odry nieopodal.

Fenomenem jest również sposób finansowania – od 30 lat ponad 80% budżetu pochodzi z biletów, co czyni Slot być może największym crowdfundingiem na rzecz kultury w Polsce.

To pięć dni wypełnionych warsztatami, koncertami, spektaklami, wykładami.
To również coś daleko więcej – pięć dni wyjętych spod ogólnych praw wyścigu, walki i pośpiechu; przestrzeń budowania relacji, dzielenia się pasją, marzenia o lepszym świecie – i uczenia się, jak go tworzyć.

Krótka rozmowa z Krzysztofem Czyżewskim nagrana przy okazji jego wizyty dobrze oddaje ideę Slotu: http://bit.ly/2o2YSyW.

KTO, DLA KOGO, Z KIM?

W Slocie zaciera się granica między twórcą a odbiorcą – każdy może tu coś dać, a może znaleźć coś dla siebie.
Na Slot można przyjechać jako uczestnik – przez zakup biletu finansując całe przedsięwzięcie; można pomóc je organizować jako wolontariusz; a można podzielić się swoimi umiejętnościami i doświadczeniem w ramach programu.
Mieszkańcy festiwalowego miasteczka to głównie osoby młode, poszukujące swojej drogi, ciekawe świata i możliwości wpływu. Te kilka dni traktujemy jako czas na doświadczanie i refleksję w obszarach, które są dla nas ważne i aktualne.
Slotowicze to wdzięczni słuchacze, odkrywcy i eksperymentatorzy.

Wśród gości specjalnych Slotu byli dotychczas m.in. Dariusz Rosiak i Agata Kasprolewicz, Janina Ochojska, ks. Adam Boniecki, Jacek Dukaj, Adam Wajrak, prof. Ewa Łętowska, Józef Broda i Katarzyna Broda-Firla, Jarek Szulski, Grupa Filmowa Darwin, Agata Dutkowska, Krzysztof Zanussi, Krzysztof Czyżewski, Edwin Bendyk, Natalia Niemen, Tomasz Budzyński czy Bogdan de Barbaro.

SZTUKA ŻYCIA

Slot to szczelina w rutynie i schematach, którą wykuwamy wspólnymi siłami co roku na początku lipca, ponad 30 lat – mały, efemeryczny prototyp idealnego miasteczka. Są w nim dzielnice mieszkaniowe i miejska łaźnia, kawiarnie i restauracje, sale koncertowe i kluby, jest uczelnia, teatr i małe kina.

Właściwie dwa zdania wystarczyłyby, by opisać, jak niezwykłym zabytkiem jest klasztor w Lubiążu. Pierwsze mówiłoby o tym, że to największe opactwo cysterskie na świecie. A drugie, że to arcydzieło śląskiego baroku, jest zabytkiem klasy zero. Już na marginesie można by dodać, że jest to drugi co do wielkości obiekt sakralny na świecie, z powierzchnią dwa i pół razy większą od zamku na Wawelu


National Geographic

Skąd pomysł na taką imprezę, jaka jest jej historia?

Historia Slotu sięga lat 80 i kontrkulturowego fermentu tamtych lat. Wtedy na zaproszenie kilku osób przyjechał z Amsterdamu do Polski punkowo – nowofalowy zespół No Longer Music. Mieli wystąpić na scenie festiwalu w Jarocinie, ale ponieważ ich koncert był de facto spektaklem opartym na ewangelicznej historii pasji Jezusa to dostali zakaz i koncert odbył się nieoficjalnie poza terenem festiwalu. Oczywiście hasło “zakazany koncert” był wtedy najlepszą reklamą więc spory tłum się zebrał. 
Potem ekipa dzisiejszego Slotu jeszcze kilkakrotnie organizowała w Polsce trasy dla No Longer Music. Były to  niepowtarzalne, magiczne, uduchowione spotkania – ludzie zostawali po koncertach – chcieli rozmawiać, modlić się. Przekonaliśmy NLM, żeby zamiast kolejnych koncertów zorganizować zlot. Do miejscowości Stacze przyjechało ok 60 osób. Była to punkowa impreza – centralnym miejscem była scena pod folią rozciągniętą między dwoma wojskowymi beczkami na której grały dwa zespoły z tym samym składem. Jeden z nich nazywał się oczywiście “Folia Band”. 

Ponieważ to wydarzenie szybko obrosło legendą, trzeba było szukać większego miejsca na kolejny rok. Wybór padł na Twierdzę Boyen w Giżycku. Festiwal zaczął się rozwijać z dynamiką śniegowej kuli. Praktycznie bez żadnej promocji, prawie co rok podwajała się liczba uczestników, koncertów, potem warsztatów, spektakli, projekcji i… czasu który trzeba było poświęcić na zorganizowanie wszystkiego.

W 2001 roku Slot Art Festival został przeniesiony do Lubiąża. Dlaczego właśnie tu?

Powodów było kilka. Razem z rozwojem imprezy pojawiła się potrzeba większego miejsca, już nie na kilkaset, ale na kilka tysięcy uczestników. Slot stawał się znany poza Polską, szukaliśmy lokalizacji bardziej dostępnej dla osób z zagranicy. Na Lubiąż zwrócił nam uwagę nasz znajomy, który tam mieszkał. Po pierwszych wizytach byliśmy jednocześnie zachwyceni i przerażeni. Miejsce było absolutnie niezwykłe i magiczne, ale również zupełnie nieprzygotowane. Wszystko trzeba było zbudować od początku – sceny, instalację elektryczną, sanitarną, ogrodzenia. Ale, jako, że lubimy wyzwania, dość szybko podjęliśmy decyzję. Bardzo ważna była dla nas również otwartość, wsparcie i zaufanie jakimi obdarzyli nas gospodarze Lubiąża – Fundacja Lubiąż i władze lokalne – Urząd Miasta Wołów i Starostwo Powiatowe w Wołowie. Bez ich przychylności i praktycznej pomocy nie bylibyśmy w stanie realizować Slotu w Lubiążu.

Czy SAF jest imprezą chrześcijańską? Czy osoby niereligijne mają tam czego szukać?

Można by równie dobrze zapytać, czy osoby niereligijne mają czego szukać na koncertach U2, w powieściach Tolkiena czy w fugach Bacha.
Z chrześcijaństwa płynie dla wielu z nas inspiracja do tworzenia, do zaangażowania w otoczenie, w którym żyjemy. Stąd wynika nasz sposób postrzegania świata i rozwoju człowieka. To źródło jest dla SAF bardzo istotne.
Festiwal może być atrakcyjny dla każdego człowieka, niezależnie od światopoglądu i religijności bądź jej braku. Spotkanie ludzi o różnych przekonaniach i pomysłach na życie i to, co z tego wynika jest dla nas wartością samą w sobie.

Promujecie coś, co określacie mianem „kultury alternatywnej”. Czym właściwie jest kultura alternatywna?

W kulturze intrygują nas zjawiska świeże, rodzące się, poszukujące i z tego powodu często nieobecne w popularnych mediach. Cenimy sobie artystów niezależnych, autentycznych, czyli tworzących ze względu na wewnętrzną potrzebę wyrażenia się i komunikowania a nie pod dyktando speców od zwiększania nakładów i sprzedaży. 
Dla wielu będzie to oznaczać realizację swoich pomysłów w myśl zasady DIY (Do it yourself). Poszukujemy wykonawców, którzy odpowiedzialnie traktują publiczność, przekaz i nie są zbyt zaabsorbowani sami sobą. Stawiamy również na publiczność, która nie jest zainteresowana jednostronną i indywidualną konsumpcją, ale interakcją, podjęciem dialogu, współtworzeniem, przeżywaniem czegoś razem z innymi, 

Co jest największym sukcesem idei SLOT-u?

Chyba sam Slot Art Festival i to jak się rozwinęła ta impreza od początku jej istnienia. To, że udało się stworzyć od podstaw coś nowego, niepowtarzalnego i cennego.  Że realizujemy nasz zamysł konsekwentnie, ale i w otwartości na zmiany. Cieszy nas to, że udaje nam się coraz sprawniej realizować coraz większą imprezę, a jednocześnie, że cały czas jest to impreza tworzona przez poszerzającą się grupę przyjaciół i pasjonatów. Zawsze chcieliśmy nie tylko zapewniać sobie i innym rozrywkę, ale rozwijać się, budzić coś w ludziach, inspirować. Jest wiele imprez w Polsce, ale i na Ukrainie, w Czechach i w Niemczech, których organizatorzy stwierdzają, że Slot był dla nich dużą inspiracją. Kiedy widzimy rozwój i pozytywne zmiany w życiu konkretnych osób, nowe inicjatywy i wartościowe projekty to mamy poczucie sukcesu.

Lato to czas imprez kierowanych do młodzieży. Czym SAF się wśród nich wyróżnia?

Po pierwsze jest to festiwal ludzi i spotkanie. Dopiero potem muzyki, imprez i warsztatów. Dlatego poza wieloma scenami muzycznymi, organizujemy w różnych zakamarkach kluby i kafejki z dobrą kawą i herbatą. To przestrzeń gdzie ludzie ze sobą rozmawiają, dyskutują, przeżywają coś razem, uczą się od siebie, pomagają sobie. 

Staramy się kontynuować tradycje wolnych festiwali bez dryfowania w kierunku bachanalii. Stąd oprócz imprezowania, kładziemy nacisk na pogłębianie refleksji nad ważnymi tematami, takimi jak: rozwój, duchowość chrześcijańska, odpowiedzialność społeczna i ekologiczna.

Impreza w pewnym sensie robiona przez ludzi samych dla siebie, bo Slot tworzą pasjonaci i wolontariusze – łącznie to ponad tysiąc osób. Granica między organizatorami a uczestnikami dość mocno się zaciera. SLOT skonstruowany jest w sposób umożliwiający zaangażowanie się i wpływ na jego kształt każdemu, kto do niego dołącza. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł, coś ciekawego i wartościowego do zaoferowania innym to znajdzie tu przestrzeń by to zrealizować. 

Slot jest także festiwalem zaangażowanym. Organizujemy Strefę Inicjatyw Społecznych, gdzie prezentujemy ciekawe organizacje i projekty. Angażujemy się w Ruch Sprawiedliwego Handlu, który jest ciekawym modelem wsparcia rozwoju dla ubogich społeczności z krajów południowych. 

Slot jest imprezą międzynarodową – przyjeżdżają tu nie tylko zespoły z zagranicy, ale i zorganizowane grupy uczestników i wolontariuszy.

Jakie zasady obowiązują na Festiwalu?

Zasady obowiązujące na festiwalu są proste i można je sprowadzić do hasła 4 dni bez chemii i przemocy. Na terenie festiwalu obowiązuje zakaz wnoszenia i spożywania narkotyków i alkoholu. Osoby pijane nie są wpuszczane. Dla niektórych takie zasady na festiwalu są pewnym zaskoczeniem, ale jak się okazuje ma to zdecydowanie pozytywny wpływ na atmosferę, która panuje w trakcie imprezy.

Czy wszyscy prowadzący warsztaty, biorący udział w koncertach, pracujący wokół SAF to wolontariusze? Jak wygląda cała impreza od strony organizacyjnej?

SAF funkcjonuje tylko i wyłącznie dzięki pracy wolontariuszy. Grubo ponad tysiąc osób jest zaangażowanych w prowadzenie warsztatów i wykładów, ekipy techniczne i administracyjne. Większość wykonawców gra na slocie za zwrot kosztów podróży, a czasami nawet przyjeżdża na własny koszt. Kilkadziesiąt osób jest zaangażowanych w przygotowanie festiwalu przez cały rok, również jako wolontariusze. Jest oczywiście kilka funkcji, które wymagają dużo większego zaangażowania i kilka osób otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenie. Chodzi tu o koordynację produkcji całego wydarzenia, administracji, programu, warsztatów i promocji. Co ciekawe, większość z tych osób wywodzi się ze slotowych wolontariuszy. 
Opieranie tak dużej imprezy na osobach współpracujących tylko z swojej własnej dobrej woli to duże wyzwanie, ale jeszcze większy przywilej.

SLOT to nie tylko kilkudniowy festiwal, choć ten jest najbardziej spektakularnym przejawem działalności Stowarzyszenia. Co dzieje się w ciągu roku?

SLOT to bardziej ruch niż organizacja. Lokalne Ośrodki Twórcze to rozsiane po całej Polsce, mniej lub bardziej zorganizowane grupy ludzi współpracujących ze SLOTEM. Zwykle są to ludzie, którzy w wymiarze lokalnym realizują pomysły, które nawiązują do Slot Art Festival – Slot Festy, wystawy, DKF-y, grupy dyskusyjne, koncerty, imprezy. 

Nasza nazwa – Stowarzyszenie Lokalnych Ośrodków Twórczych oddaje przyświecającą nam wizję tworzenia opartej na relacjach i podobnych wartościach sieci autonomicznych i aktywnie zaangażowanych w swoje otoczenie kolektywów, inicjatyw i organizacji. 

Staramy się przenosić ideę SLOTU w wymiar lokalny, m.in. organizując lub wspierając organizację SLOT DNI. Są to miejskie mini festiwale, podobnie jak  SAF realizowane przez wolontariuszy. Na ich program składają się koncerty, imprezy, warsztaty, spektakle, projekcje, wykłady. Niektóre gromadzą kilkaset osób inne kilkadziesiąt. Każda z tych imprez ma swój własny koloryt. W ciągu ostatnich kilku lat w całej Polsce odbyło się dobre kilkadziesiąt tego typu imprez. 

Dobrym przykładem lokalnej inicjatywy jest slotowa grupa w Krakowie. Ponieważ wielu z nich podróżuje, zaczęli organizować imprezy pt. SLOT Fest „O Wschodzie”, których główną osią nie są koncerty, ale slajdowiska i opowieści z podróży. Debiutancki „Slot o Wschodzie zakończył się wielkim sukcesem, w niewielkim pubie przy krakowskim rynku pojawiło się kilkaset osób, wielu nie było w stanie dostać się do środka. Impreza jest kontynuowana i wpisuje się już w miejski krajobraz. A zaczęło się od tego, że kilka osób zorganizowało coś wypływającego z ich autentycznej pasji, razem z i dla swoich znajomych, którzy tą pasję podzielają. 

Jak się odnaleźć w programie festiwalu?

Program festiwalu możeci esprawdzić w Slotowej Apce: Slot360

Partnerzy

Organizator:

Stowarzyszenie Lokalnych Ośrodków Twórczych

Festiwal współfinansowany ze środków:

Partnerzy i przyjaciele

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej w Poityce prywatności.AkceptujęNie akceptuję